Do zdarzenia doszło w tramwaju linii 33 na jednym z bielańskich przystanków. Poszkodowana Ukrainka wylądowała w szpitalu.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o ataku na Ukrainkę,
- działaniach policji.
„Koleżanka z Ukrainy, z 9-latkiem, co gorsza sama w ciąży, została pobita przez jakiegoś kulturalnie wyglądającego pana koło lat 60. Krzyczał, że wszyscy Ukraińcy powinni umrzeć. Popchnął ją tak, że uderzyła głową i straciła przytomność. Tak że miło chyba już było” – relacjonuje koleżanka poszkodowanej Ukrainki za pośrednictwem Facebooka.
Przeczytaj również: Jak z inwestycjami poradziły sobie w 2021 roku Bielany?
Do ataku na kobietę doszło w sobotę wieczorem w tramwaju linii 33 na wysokości przystanku Park Olszyna. Poszkodowana trafiła do szpitala.
„Ta dziewczyna chce teraz wracać do Dniepru, gdzie pod bombami czuje się bezpieczniej niż w naszym kochanym przyjaznym mieście” – podkreśla kobieta. Jej post udostępniła stołeczna radna z ramienia Nowej Lewicy Agata Diduszko-Zyglewska. Radna apeluje do władz miasta o pilną reakcję i o odnalezienie sprawcy.
Sprawą zajmuje się już prokuratura, z kolei policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego bielańskiej komendy prowadzą postępowanie w sprawie stosowania przemocy i groźby bezprawnej wobec dwóch kobiet, z powodu ich przynależności narodowej.
Mundurowi poszukują świadków zdarzenia oraz osoby, które mogą pomóc w rozpoznaniu i namierzeniu agresora. „Wszyscy, którzy byli świadkami zdarzenia oraz rozpoznają i mogą pomóc w ustaleniu tożsamości mężczyzny proszeni są o kontakt telefoniczny pod numeram 47 723 71 55, 47 723 71 56, numer alarmowy 112. Informacje można także przesyłać za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres: [email protected] powołując się na numer sprawy D-I-5234/22. Sprawę prowadzi podinsp. Piotr Ziębora” – czytamy w komunikacie Komendy Rejonowej Policji dla Bielan i Żoliborza.
Przeczytaj również: Więcej drzew i krzewów na Sokratesa
Napisz komentarz
Komentarze