Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 16 maja 2024 11:20
Reklama

Katalizatory na celowniku złodziei

,,Witam, uważajcie na okolice Wrzeciono, Doryckiej i Marymonckiej. Chodzą i wycinają katalizatory z samochodów” – ostrzega pan Adrian na grupie mieszkańców stołecznych Bielan. W ostatnim czasie ten element układu wydechowego stał się prawdziwą żyłą złota dla przestępców. Niestety, cierpią na tym właściciele pojazdów, których brak katalizatora może wiele kosztować.

Parkując samochód na otwartej przestrzeni kierowcy nie martwią się tylko o kradzież pojazdu. Ostatnimi czasy cennym łupem dla złodziei stały się katalizatory. Jak poinformował jedenz mieszkańców Bielan, kryminaliści postanowili wziąć na celownik pojazdy parkującew okolicach Wrzeciona, Doryckiej i Marymonckiej. Wskazuje, że złodzieje okradają samochodyw nocy. Pod postem pana Adriana rozgorzała dyskusja w której mieszkańcy zgłaszali kolejne lokalizacje, gdzie według nich miało dojść do tego typu przestępstw.

,,To samo na Marymoncie – Ruda, Kaskada!” – dodaje pani Ewa.

,,Na Wawrzyszewie też był ten sam problem kilka miesięcy temu” – oznajmia pani Ola.

,,Już od dawna tną. Mi wycięli z 10 miesięcy temu. Sąsiadowi w tym miesiącu” – wskazuje pani Katarzyna.

Jak informuje Elwira Kozłowska z komendy rejonowej policji, w ostatnim czasie zgłoszona została kradzież katalizatora. Niestety dodaje też, że więcej informacji policja na ten temat udzielić nie może.

Przeczytaj również: Zero waste na Bielanach. Na Cmentarzu Północnym powstały zniczodzielnie

Dlaczego katalizatory są tak cenne?

Katalizator jest to element układu wydechowego, którego zadaniem jest zmniejszenie ilości produkowanych spalin. Dlaczego ta z pozoru błaha część jest cennym łupem dla złodziei? Jak twierdzi jeden z pracowników warsztatu samochodowego, chodzi przede wszystkim o zawartość. W jego skład wchodzą takie metale szlachetne jak platyna czy rod, które są droższe od samego złota, a ich wartość nieustannie rośnie. Sprzedając katalizator w skupie przestępcy mogą otrzymać za niego nawet kilka tysięcy złotych.

Po samym katalizatorze praktycznie niemożliwe jest ustalenie czy jest on kradziony, bowiem nie posiada żadnego charakterystycznego oznaczenia. Jak dodaje, jedynym sposobem by ustrzec się przed kradzieżą jest parkowanie samochodu na strzeżonym parkingu.

Przeczytaj również: Pracowity tydzień w bielańsko-żoliborskiej policji

Po czym poznać, że zostaliśmy okradzeni?

Jak twierdzi nasz rozmówca w nowszych samochodach przy braku katalizatora ukazuje się awaryjna kontrolka informująca o awarii pojazdu. W starszych modelach najłatwiej to stwierdzić przysłuchując się pracy aua. Jeśli nagle zaczął on działać znacznie głośniej niż dotychczas, bardzo prawdopodobne, że układ wydechowy uległ usterce. W takiej sytuacji najlepiej udać się do warsztatu samochodowego i upewnić się, czy nasz katalizator nie został ukradziony.

Przeczytaj również: 24 gramy marihuany i 45 gramów mefedronu, a to wszystko w posiadaniu 17-latka z Bielan


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze