W tym artykule przeczytasz m.in. o:
- zaniedbanej łące kwietnej przy Bogusławskiego,
- skardze mieszkanki Bielan,
- braku reakcji władz na pogarszający się stan skweru.
Z miejsca spotkań w zaniedbany ugór
Jak pisze do nas mieszkanka Bielan, kilka lat temu pomiędzy blokami przy ul. Bogusławskiego powstała łąka kwietna. Towarzyszyły jej ławki, tablice informacyjne oraz skrzynie na wspólne uprawy. – Było pięknie. Już nie jest – relacjonuje czytelniczka.
Według niej teren, który miał służyć mieszkańcom, dziś jest zniszczony. Łąka przypomina ugór, zarosła chwastami, a dodatkowo przeorały ją dziki. Zniszczeniu uległy tablice informacyjne, a ławki niszczeją.
Rozczarowanie mieszkańców
Mieszkanka zwraca uwagę, że miejsce, które miało być wizytówką osiedla, stało się problemem. Skrzynie na uprawy zarosły chwastami, zabawki dla dzieci są zaniedbane, a cały teren – jak podkreśla – wygląda „strasznie”.
– Ten, kto wydał pieniądze mieszkańców, powinien być ukarany. A ile było szumu przy otwarciu. Teraz nikt się nie przyznaje! Porażka władz Bielan! – kończy swój list czytelniczka.











Napisz komentarz
Komentarze