W tym artykule przeczytasz m.in.:
- kim jest jej patron
- ciekawostkach z jego życia
Juliusz Słowacki (ur. 4 września 1809 w Krzemieńcu, zm. 3 kwietnia 1849 w Paryżu) – polski poeta, dramaturg, filozof i epistolograf. Obok Adama Mickiewicza i Zygmunta Krasińskiego określany jako jeden z polskich wieszczów narodowych. Twórca filozofii genezyjskiej (pneumatycznej), epizodycznie związany z mesjanizmem polskim, był też mistykiem. Obok Adama Mickiewicza uznawany powszechnie za największego przedstawiciela polskiego romantyzmu.
Utwory Słowackiego, zgodnie z duchem epoki i ówczesną sytuacją narodu polskiego, podejmowały istotne problemy związane z walką narodowowyzwoleńczą, z przeszłością narodu i przyczynami niewoli, ale także poruszały uniwersalne tematy egzystencjalne. Jego twórczość wyróżniała się mistycyzmem, wspaniałym bogactwem wyobraźni, poetyckich przenośni i języka. Jako liryk zasłynął pieśniami odwołującymi się do Orientu, źródeł ludowych i słowiańszczyzny. Był poetą nastrojów, mistrzem operowania słowem. Obok Cypriana Kamila Norwida i Tadeusza Micińskiego uważany za największego z mistyków polskiej poezji. Miał zresztą (i opisał je w Raptularzu) doświadczenia mistyczne.
Wywarł ogromny wpływ na późniejszych poetów Młodej Polski i dwudziestolecia międzywojennego, m.in. Antoniego Langego, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Jana Lechonia. 9 stycznia 2009 Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił rok 2009 Rokiem Juliusza Słowackiego.
Życiorys
Lata młodości
Juliusz Władysław Słowacki urodził się 4 września 1809 w Krzemieńcu w południowo-wschodniej części dawnej Rzeczypospolitej (obecnie miasto na Ukrainie, w obwodzie tarnopolskim). Był synem Euzebiusza Słowackiego, profesora literatury w Liceum Krzemienieckim i Cesarskim Uniwersytecie Wileńskim, oraz Salomei z Januszewskich. We wrześniu 1811 roku Słowaccy przenieśli się do Wilna, gdzie po dwóch latach zmarł na gruźlicę ojciec Juliusza. Salomea Słowacka po przedwczesnej śmierci męża otrzymała spadek i wróciła wraz z synem do Krzemieńca.
W 1818 dzięki licznym znajomościom wśród wysoko postawionych elit, Salomea wyszła po raz drugi za mąż, za lekarza Augusta Bécu. Matka przyszłego poety prowadziła coś na kształt salonu literackiego, dzięki czemu Juliusz miał w dzieciństwie i wczesnej młodości szeroki kontakt z ówczesną elitą intelektualną, zwłaszcza z kręgu Cesarskiego Uniwersytetu Wileńskiego. Tym sposobem poznał m.in. Adama Mickiewicza przed jego deportacją z Litwy i Ludwikę Śniadecką – pierwszą, nieodwzajemnioną miłość. Po studiach prawniczych (w latach 1825–1828) w Wilnie wyjechał do Krzemieńca, gdzie kilka miesięcy przebywał z matką.
W połowie lutego 1829 wyjechał z Krzemieńca do Warszawy. Zamieszkał w pałacyku Wicherta, będącym częścią posesji przy ul. Elektoralnej 20. 30 marca objął posadę aplikanta w Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu. Na początku 1830 w roczniku Melitele zadebiutował bezimiennie powieścią poetycką Hugo. Po wybuchu powstania listopadowego poeta, niezdolny do służby z bronią w ręku, 9 stycznia 1831 podjął pracę w powstańczym Biurze Dyplomatycznym księcia Adama Jerzego Czartoryskiego. Oburzyło go potępienie powstania przez papieża Grzegorza XVI. 8 marca opuścił Warszawę i przez Wrocław udał się do Drezna. Wieczorem 25 lipca, w ramach misji dyplomatycznej zleconej przez powstańczy Rząd Narodowy, wyruszył z pilnymi listami do polskich przedstawicieli w Paryżu i Londynie. Jadąc przez Lipsk, Weimar, Eisenach, Fuldę, Frankfurt, Moguncję, Metz i Verdun, 31 lipca w południe dotarł do Paryża. Następnego dnia specjalnie wynajętym statkiem z Calais przepłynął do Dover i 3 sierpnia dotarł do Londynu.
Pogrzeb
Juliusz Słowacki zmarł na gruźlicę 3 kwietnia 1849 w mieszkaniu znajdującym się przy Rue de Ponthieu nr 34 (dawniej nr 30)[. Został pochowany na paryskim Cmentarzu Montmartre. Idea sprowadzenia prochów poety do kraju zrodziła się w pierwszych latach XX wieku. Postanowiono przenieść je do Krakowa i złożyć w podziemiach katedry wawelskiej w setną rocznicę urodzin wieszcza, przypadającą w 1909. Prezesem komitetu sprowadzenia zwłok Juliusza Słowackiego do Polski był prof. Józef Kallenbach. Stosowny komitet obywatelski zebrał odpowiednie fundusze, a pod koniec marca 1909 nadeszła z Francji zgoda na ekshumację i przewiezienie zwłok. Jednak kardynał Jan Duklan Puzyna, biskup krakowski, stanowczo odmówił zgody na pochowanie ciała Juliusza Słowackiego na Wawelu. Mimo nacisków opinii publicznej, swojego zdania nie zmienił, co, po kilku miesiącach, doprowadziło do rezygnacji z planów ponownego pochówku. 14 czerwca 1927, na polecenie marszałka Józefa Piłsudskiego, ekshumowano szczątki Słowackiego i przewieziono do Polski, by złożyć je na Wawelu. Trumnę z prochami poety do brzegów Polski przywiózł transportowiec ORP Wilia pod dowództwem kmdr. Czesława Petelenza, następnie z Gdańska popłynęła w górę Wisły, do Warszawy na pokładzie bocznokołowca Mickiewicz, którym dowodził komandor por. Marynarki Wojennej RP – Walerian Antoniewicz. Statek, zanim dotarł do Warszawy, zatrzymywał się w portach: Grudziądz, Toruń, Włocławek, Płock, Modlin, gdzie miejscowa ludność składała hołd prochom wieszcza. 26 czerwca statek przybił do przystani w Warszawie, skąd orszak pogrzebowy przeszedł ulicami stolicy do katedry świętego Jana. Nazajutrz przewieziono trumnę Słowackiego na Dworzec Główny i wyruszyła pociągiem do Krakowa. 28 czerwca na dziedzińcu zamku na Wawelu odbyła się uroczysta ceremonia pogrzebowa. Na jej zakończenie Józef Piłsudski wypowiedział wielokrotnie cytowane słowa: W imieniu Rządu Rzeczypospolitej polecam Panom odnieść trumnę Juliusza Słowackiego do krypty królewskiej, bo królom był równy. Jego prochy zostały złożone obok Adama Mickiewicza w krypcie Wieszczów Narodowych w katedrze na Wawelu. Słowacki był ulubionym poetą Józefa Piłsudskiego.
Odnowiony, pierwotny grób Juliusza Słowackiego, zaprojektowany przez przyjaciela poety, francuskiego artystę Charles’a Pétiniaud-Dubos, można nadal oglądać na Cmentarzu Montmartre.










Napisz komentarz
Komentarze